Niezależnie, czy teraz:
Pozwól, że zadam Ci pytanie: na ile siebie samego oceniasz jako mężczyznę? Na ile czujesz się prawdziwym mężczyzną, który bardziej jest podobny do Jamesa Bonda czy Williama Wallace’a z „Walecznego serca” niż smutnego Rysia z „Klanu”?
Jeśli czujesz, że czasami bliżej Ci do Rysia z „Klanu”, to uwierz mi – nie jesteś sam, ponieważ wielu dzisiejszych chłopaków i młodych mężczyzn ma spore kłopoty z rozwiązaniem problemu...
Dawniej mężczyzna uczył się, co ma robić i jak zachowywać w życiu, od swojego ojca. Ojciec brał syna na polowanie, przekazywał mu wiedzę i nauczał, co robić. Dzisiaj jest zupełnie inaczej. W dzisiejszych czasach nie trzeba już z takim trudem zdobywać pożywienia, stąd też i rola mężczyzny jako zdobywcy pożywienia i obrońcy znacznie spadała.
Dodatkowo, co widać w prawie każdej rodzinie, mężczyźni oddalili się od swoich dzieci i oddali ich wychowanie matkom. Nie zrozum mnie źle, to nie jest błąd, że kobieta wychowuje dziecko, ale błędem jest myślenie, że kobieta nauczy chłopca bycia mężczyzną. Bo w końcu...
Przyznasz mi chyba rację, że kobiety i mężczyźni różnią się do siebie? Inaczej postrzegają świat, inaczej myślą, nawet inaczej widzą te same kolory :). Prosty wniosek z tego jest taki, że kobieta w swoim naturalnym kobiecym myśleniu nie może uczyć chłopca, jak być mężczyzną. Kobieta nigdy nie zrozumie męskich fascynacji, pasji i wewnętrznych przeżyć – to naturalne.
Właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Bo być mężczyzną i sprostać obowiązkom, jakie to nakłada na człowieka, nie jest łatwo.
Niedawno słyszałem, że przeprowadzono jakieś badania na młodzieży w gimnazjach i liceach. Nie pamiętam już, czego one dokładnie dotyczyły, ale pamiętam, że wniosek był bardzo jasny – rośnie nam...
Ktoś sobie pomyśli: „Przecież to nie jest taki wielki problem. Jeśli mężczyźni będą słabi, to nie będzie tylu bójek i wojen”. Jednak to jest duży problem i potwierdzą to wszystkie kobiety, które trafiły na słabych, niedojrzałych mężczyzn w swoim życiu. A takich dorosłych chłopców jest coraz więcej. Kobieta nie chce chłopca za towarzysza życia. Nie chce chłopczyka, który będzie jej się wypłakiwał w sukienkę – kobieta chce mężczyzny.
Silnego, odważnego i zdeterminowanego, który będzie dla niej oparciem i z którym osiągnie wiele sukcesów w życiu.
Aby narodził się mężczyzna, musi umrzeć chłopiec – i ja właśnie Ci w tym pomogę. Inwestując w ten poradnik, dowiesz się:
"Bardzo dobra ksiazka. Zestaw kilku bardzo istotnych uzupelnien dla tych, ktorzy naleza do "obozu" mezczyzn i chcieliby mu nadac nowej jakosci. Dla tych, dla ktorych bycie mezczyzna to swego rodzaju wyzwanie ciaglego stawania sie nim, a nie jedynie przynaleznosc do okreslonej grupy plci. To mala szkola dla mezczyzn, ktorej przejscie zauwazy i doceni kazda kobieta."
Rafał Baron
"Świetna publikacja kupiłam ją mojemuy bratu na urodziny ale wcześniej sama ją przeczytałam. Znajduje się w niej dokładny " przepis na kobietę" jeśli facet to przeczyta kobieta będzie szczęśliwa że ma takiego mężczyznę u swojego boku."
Krysia Maurek, Studentka
Sam możesz zdecydować, kim chcesz być – czy mężczyzną, czy kolejnym fajtłapą i karykaturą tego, kim powinien być prawdziwy mężczyzna. Jeśli wybierzesz bycie mężczyzną i doskonalenie się w tym trudnym zadaniu, to ten poradnik Ci w tym pomoże. Jest on napisany specjalnie tak, aby pomóc Ci zrozumieć, co robić, a czego nie robić na swojej drodze do prawdziwej męskości. Nie obiecuję, że to będzie łatwa droga, bo będzie ona wymagała wielu konformacji i przejścia swoistej inicjacji męskości, jednak będzie warto. Zarówno Ty, jak i Twoja kobieta ostatecznie będziecie z tego zadowoleni.
Ten poradnik to nie tylko instrukcja, jak powinien zachowywać się prawdziwy mężczyzna, ale przede wszystkim poradnik dla tych wszystkich, którzy nie mogą się odnaleźć w tym, co ma robić mężczyzna w dzisiejszych czasach.
Kliknij teraz na znaczek „dodaj do koszyka” i już za chwilę otrzymasz swoją wersję książki „Prawdziwy mężczyzna”.
Zobacz, co o naszych produktach mówią inni
Książka warta polecenia każdemu zdrowo myślącemu facetowi, ciekawe przykłady i bardzo swobodny język w jakim jest napisana ta książka umilają jej lekturę.
Paweł, studiuję i pracuję- jestem kucharzem
Super książka. Nie każdy mężczyzna wie jak wygląda ten "prawdziwy". Warto poznać samego siebie.
Staszek Cieślicki, grafik, informatyk, programista
Książka jest w sam raz na rozpoczęcie przemiany z chłopca w prawdziwego mężczyznę.Po przeczytaniu tej książki można zacząć czytać bardziej obszerne i szczegółowe książki wymienione w bibliografii.
M.P., Student medycyny
Jest tu sporo rzeczy o których nie miałem pojęcia. Po przeczytaniu tej książki czuję się o 3m wyższy :D polecam
Marcin Tarkowski, student, tworzę własną przyszłość
Ksiazka jest napisana zabawnym jezykiem. Z wiekszoscia opisanych rzeczy sie zgodze, natomiast to, ze kobiety nie lubia jak sie im ssie sutki...?! sami najlepiej wiecie jak jest. Polecam jeszcze nie prawdziwym mezczyznom.
Przemek Gorniak
Książką do połowy niewątpliwie wyśmienita, lecz później z kazdą stroną jakość języka oraz treść w nim zawarta uboższe. Ostatnie dwa rozdziały rekompensują tę przypadłość - mimo wszystko książka warta nabycia.
Artur Grzegorczyn, Media i rozrywka / grafika komputerowa / projektowanie
Bardzo dobra lektura - wartosciowe porady.
Marcin Bzinkowski
Książke czyta się szybko i przyjemnie. Mogłem dzięki tej książce zastanowić się nad własnym zwiazkiem. Ogólnie oceniam ją dosyć pozytywnie jednak nie posiada ona w sobie złotego klucza, który otworzył by szerzej moje myśli. Pomimo tego, że przeczytałem ją dwa razy i za każdym razem głęboko się zastanawiałem. Jednak strzałem w dziesiątke jest rozdział dotyczący relacji między Ojcem a Synem. Tu z mojej strony kieruje wielkie podziękowania dla autorki tej książki. Dziękuje.
Piotr Kociołek, Jestem studentem na Politechnice, który pragnie czy to poprzez firmę czy wysoki zarobek jako pracownik zarobić na swój własny dom prywatny.
Wysmienita lektura, tytul moze troche mylacy aczkolwiek mimo wszystko silnie koresponduje z trescia ksiazki. Najwiekszym plusem tej publikacji jest fakt ze napisala ja kobieta co daje pewnosc obiektywnego podejscia do kwesti tzw. "meskosci" :)
Janusz, obecnie - budowlaniec:)
Brawo, brawo - Pani Malwino gratuluję napisania świetnego poradnika. Po lekturze książki mogę napisać, że udało się autorce w rewelacyjny sposób, z poczuciem humoru i co najważniejsze z kobiecego punktu widzenia, wypełnić strony książki trafiającymi w sedno tematu poradnika spostrzeżeniami, poradami, i osobistym doświadczeniem. Mam ogromną nadzieję, że poradnik ten zostanie przeczytany i dotrze do sporej części samczej populacji. Serdecznie polecam. A na marginesie mogę jeszcze napisać, że nie robię tego tylko i wyłącznie z identycznych z autorki poradnika awersji politycznych... Książka jest tego warta.
Patryk Doering, Mol książkowy, przedsiębiorca.