Wyszukiwarka
Twój koszyk
Twój koszyk jest aktualnie pusty
Twój koszyk jest aktualnie pusty
Gdy natrafiłam po raz pierwszy na reklamę w internecie, pomyślałam sobie: "Kolejny stek bzdur ubrany w ładne słowa, a reklama obejmująca taktykę omamiania ludzi, zwłaszcza tych, którzy nie potrafią sobie radzić z własnym życiem i wierzą we wszystko, co może dać im jakąś nadzieję" Jak bardzo się wtedy pomyliłam...
Nie ukrywam - wiele sytuacji nadmienionych przez pana Piotra w jego publikacji ma ogromne pokrycie z rzeczywistością - aż niewiarygodne! Niektóre z porad zastosowałam w swoim związku - z ciekawości czy też w akcie desperacji (ta desperacja to z przymrużeniem oka). I poskutkowało!
O wielu kwestiach wiedziałam wcześniej, o części nie miałam pojęcia - książka pewne rzeczy mi uświadomiła, pozwoliła zdystansować się do niektórych zachowań (partnera jak również moich własnych). Zdecydowanie polecam innym Paniom lekturę, nic nie tracą, a mogą wiele zyskać. I wcale nie muszą w niej szukać ostatniej deski ratunku. Książka nie rozwiąże za nas problemu, ale pozwoli na jego zrozumienie, a to już pierwsza droga do "sukcesu".
Od kiedy Piotr Mart napisał "Mężczyznę od A do Z" w 2008 roku, nie spodziewał się, że zdobędzie ona tak niezwykłe uznanie wśród kobiet w każdym wieku.
Wiele z nich napisało do autora słowa podziękowania za to, że dzięki wiedzy zawartej w publikacji i wykorzystanej w praktyce, uratowały swój związek. Inne czytelniczki były oburzone niektórymi metodami oddziaływania na mężczyznę, szczególnie dlatego, że okazały się one... skuteczne.
- „Bym utrzymywała dom w należytym porządku”? NIE
- „Bym umiała gotować i witała go w domu obiadem”? Nie!
- „Bym była wspaniałą kochanką i sprawdzała się w łóżku”? Nie!
- „Bym była dobrą matką dla naszych dzieci”? Też nie!
Jeśli nie tego wszystkiego, to czego? :) Piotr Mart zdradzi Ci te tajemnice.
Mężczyźni w oczach kobiet to czasem istoty z innej planety. Nie wiadomo, dlaczego robią to, co robią, mówią to, co mówią lub NIE reagują w sposób, w jaki byśmy sobie życzyły.
Wielu kobietom wydaje się, że przecież doskonale znają swojego mężczyznę i nie potrzebują o jego zachowaniu żadnych dodatkowych informacji. Jak bardzo są zszokowane po przeczytaniu tej książki, która ujawnia tajemnice mężczyzn i tego, co tak naprawdę myślą, czują i czego potrzebują.
Jak bardzo przydałyby Ci się informacje, które pomogłyby Ci wreszcie rozgryźć mężczyznę? Myślę, że niejedna kobieta chciałaby zrozumieć, co stoi za zachowaniem swojego partnera i umieć nim tak pokierować, żeby pozytywnie wpłynęło to na Wasz związek. Tę tajemnicę zdradzi Ci sam... mężczyzna. Od kiedy Piotr Mart napisał książkę "Mężczyzna od A do Z", wiele kobiet przypisuje mu sukces w swoim związku. Oto jedna z nich:
Z niewiadomych mi powodów coś złego działo się w moim związku, dostała maila z reklamą i uznałam to za znak. Z zakupem książki jednak zwlekałam i zwlekałam... Niepotrzebnie!! Gdy w końcu się zdecydowała i przeczytałam - to tak jakbym nagle przejrzała na oczy i zrozumiałam co sama robiłam źle..i potwierdziło się stare poczciwe hasło jak mężczyźni są prości i jak im mało potrzeba do szczęścia;) Jednym słowem polecam.
A teraz Piotr Mart powie Ci kilka rzeczy, które mogą Cię zbulwersować!
Bo nie chcą wiedzieć, jak mogą być szczęśliwe z mężczyzną i nie ma nikogo, kto może im to powiedzieć!
Żadna z kobiet nie bierze na siebie winy za nieudany związek, za jego rozpad, za nieszczęście swoje, dzieci, a o mężczyźnie to już nie wspomnę, bo zdecydowanie łatwiej winę jest zrzucić na okropnego męża, niż ponieść ją samemu!
Tak, mogę być męskim szowinistą, seksistą i kimkolwiek chcesz, ale wiedz, że na niczym bardziej mi tak nie zależy jak na tym, byś była szczęśliwa!
Ponieważ z dużym prawdopodobieństwem mogę założyć, że wiesz niewiele, a to, co nawet wiesz, może okazać się złudne, a czasami wręcz zgubne dla Ciebie!
A co, jeśli dodam, że jeśli niczego więcej nie dowiesz się o mężczyznach to istnieje około 50% szans na to, że Twój związek się rozpadnie, i 90% szans, że będziesz w nim nieszczęśliwa?
A co, jeśli Ci powiem, że mieszkając z mężczyzną, najprawdopodobniej popełniasz wszystkie z możliwych błędów, jakie wymieniam w poradniku? Co więcej, jestem tego tak pewien, że gdybym założył się tylko o 10 złotych z każdą kobietą żyjącą w związku z mężczyzną, to w przeciągu doby zostałbym multimilionerem!
Rozumiesz, że ryzyko, jakie ponosisz, jest tylko takie, że nie spróbujesz i zmarnujesz dłuższą część swojego życia, próbując dociec, o co chodzi mężczyźnie, z którym jesteś związana? Czy naprawdę stać Cię na to, by pierwszy swój związek z mężczyzną zmarnować na dociekania i liczyć, że za drugim razem będzie lepiej? A co, jeśli nauka na własnych błędach zajmie Ci 21 lat Twojego życia?
Wyobraź sobie swój szczęśliwy związek z mężczyzną. Wyobraź sobie sobotni poranek, gdy on przynosi śniadanie do łóżka i czule głaszcząc Cię po twarzy, budzi Cię, a zanim otworzysz oczy, mówi Ci, jak bardzo Cię kocha. Wyobraź sobie, mężczyznę czułego, kochającego, pomagającego Ci we wszystkim. Wyobraź sobie, jak często Cię przytula i głaszcze, mówiąc, jaką wspaniałą jesteś kobietą. Wyobraź sobie wsparcie mężczyzny, miłość, wierność i swoje szczęście, o jakim zawsze marzyłaś.
Gdy decyzję o kupnie poradnika odłożysz na później, a w końcu zapomnisz i wrócisz tutaj za kilka lat, gdy już nie wiele będziesz mogła naprawić.
Wyobraź sobie, że mija kilka lat od Twojego związku z mężczyzną. Masz z nim dwójkę dzieci. Wyobraź sobie agresję i niezrozumienie, które są obecne w Waszym związku niemalże każdego dnia. Późne powroty do domu Twojego męża tylko dlatego, że nie chce przebywać z Tobą pod jednym dachem. Wyobraź sobie mężczyznę, który nie jest czuły, opiekuńczy, którego nic nie obchodzisz, który nie interesuje się dziećmi, tak jak one tego potrzebują. W końcu wyobraź sobie rozpad związku, rozwód, cierpienie Twoje, dzieci, ale także i mężczyzny, z którym jesteś związana.
Jednak tak wcale nie musi być, choć często tak właśnie jest. Wystarczy, że będziesz wiedzieć, jak – bo jak to często bywa: zrozumienie to droga do pełni szczęścia.
że tylko te szczupłe mogą być szczęśliwe – oj, jakże się mylisz, bo nie wiesz, co jest atrakcyjne dla mężczyzny!
Tak, powiem Ci coś szokującego, bo i chcę, byś była zszokowana, a nawet zła na mnie, że mówię Ci coś, czego nie wiesz, a wiedzieć powinnaś! Cokolwiek myślisz o mężczyznach – mylisz się! 
Bądź na mnie zła dzisiaj, a nie na siebie za kilka lat, gdy Twój, tak dobrze zapowiadający się związek z mężczyzną rozpadnie się, gdy mogłaś skorzystać z tej wiedzy, którą Ci prezentuję, a z niej nie skorzystałaś. Zatem bądź zła na mnie, ale nie na siebie za kilka lat, gdy już może być stanowczo za późno, by naprawić swój związek!
I bądź zła na mnie dzisiaj, a nie na siebie, gdy za jakiś czas poznasz mężczyznę swoich marzeń i nie będziesz wiedziała, jak go uwieść i w sobie rozkochać!
Jesteśmy pewni jakości wiedzy, którą wydajemy i prezentujemy w naszym wydawnictwie. Dlatego udzielamy specjalnej gwarancji, aby Twoje zakupy były absolutnie bezpieczne. Jeśli zakup nie spełni Twoich oczekiwań, możesz dokonać zwrotu, odzyskując 100% wydanych na niego pieniędzy.
BONUS 1: Ebook "Jak pocieszyć mężczyznę?"
Kobieta ma inną naturę niż mężczyzna – to już zapewne wiesz. Kobieta, gdy jest smutna, coś ją trapi, boli, musi się wygadać. Potrzebuje wtedy rozmowy. Rozmowa przynosi jej ukojenie i jeśli nawet nie rozwiązuje problemów, to dzięki niej kobieta czuje się znacznie lepiej.
Mężczyzna, a tym bardziej wzrokowiec, ma zupełnie inne potrzeby. Mężczyzna, kiedy coś go trapi, zazwyczaj nie jest w stanie o tym opowiedzieć. Mężczyzna wzrokowiec do wyrażania emocji używa bowiem tylko prawej półkuli mózgowej, przez to wyrażenie czegoś słowami przychodzi mu z dużym trudem.
Kobiety w większości przypadków tego nie rozumieją. Oczekują od mężczyzny wyjaśnień, zwierzeń i często irytują się, że mężczyzna nie robi tego, a właściwie — że nie jest w stanie. W efekcie mężczyzna pozostaje sam ze swoimi problemami. Kiedy mężczyzna jest przygnębiony, to czy kobieta może mu pomóc? Oczywiście, że tak. Dowiedz się zatem, jak to zrobić.
BONUS 2: Ebook "Uwodzenie SMS-em"
Niniejszy bonus pomoże Ci stworzyć pożądane obrazy w umyśle mężczyzny. Do tego celu wykorzystasz głównie słowa. Większość wiadomości, które z powodzeniem możesz wysłać mężczyźnie np. w formie SMS-a bądź e-maila, tworzą konkretne obrazy.
Część z nich zawiera także krótkie komentarze, które pomogą Ci lepiej zrozumieć naturę mężczyzny wzrokowca i moc drzemiącą w tego typu treściach.
Oczywiście wiadomości te możesz dowolnie modyfikować: dodając coś, ujmując czy łącząc. Wszystko zależy od Twojej kreatywności i potrzeby w danej chwili.
BONUS 3: Ebook "Kiedy kobieta jest obrażalska?"
Być może Twoja natura jest taka, że sprawia Ci przyjemność obrażanie się i lubisz, gdy mężczyzna przeprasza Cię, kiedy prosi Cię o wybaczenie. Oczywiście nie wystarczy, by powiedział „przepraszam”.Musi to powtórzyć wielokrotnie, zapewniać Cię, że jest mu przykro, że więcej nie będzie, że jest głupi, że to nieumyślnie bądź bezmyślnie, a najlepiej wszystko razem. Całkiem możliwe, że wtedy Ty czujesz się doceniona, wartościowa, czujesz się ważna, być może kochana. Jednak z czasem Twój związek się rozpada bądź też nie rozwija się tak, jak byś sobie życzyła. Dlaczego? Jak temu zapobiec?
BONUS 4: Ebook "Obserwuj i naśladuj, czyli jak czytać w jego myślach?"
Wiesz, że obserwując zachowanie mężczyzny, z dużym prawdopodobieństwem możesz odgadnąć jego potrzeby: te głębokie, podświadome, o których Ci nie mówi, o których sam w danym momencie potrzebuje?
Posłuchaj darmowego fragmentu:
lub jeśli chcesz posłuchać dłuższego fragmentu, kliknij tutaj aby pobrać mp3.
Zamów jeszcze dzisiaj książkę i...
Poznaj proste ćwiczenia, które sprawią, że nabierzesz większej odwagi i pewności siebie w kontaktach z mężczyznami, mając pewność, że nie będą mogli o Tobie przestać myśleć. Dowiesz się też, jak uwodzić SMS-ami i rozmową telefoniczną.
Zupełnie nowe rozdziały:
Komunikacja, jaką często stosuje kobieta, jest nie do przyjęcia dla mężczyzny. Autor wyjawia magiczne, proste zwroty, które nie tylko sprawiają, że mężczyzna chętniej wykona Twoje prośby, ale też bardziej będzie Cię szanował.
Ten typ mężczyzny bardzo pociąga kobiety. Zazwyczaj odnosi on życiowe sukcesy, jest niezwykle kreatywny, zamożny, spontaniczny, posiada ponadprzeciętne poczucie humoru, ale pozostający mężczyzną dzieckiem. Dowiedz się, jak sobie z nim poradzić.
Rozbudowane rozdziały:
Dowiedz się, dlaczego kiedy powiesz do mężczyzny: „Okazałbyś mi trochę uczucia” – to ten pójdzie naprawić cieknący kran. ;D
Nowe informacje na temat tego, co zrobić, aby Twój związek był prawdziwą, długotrwałą przyjaźnią.
Poznaj przypadki kobiet, których partnerzy zmienili swoje zachowanie pod wpływem frustrującej pracy lub kłopotów finansowych. Jak w tym czasie wspierać mężczyznę i mobilizować go do działania?
Trzy nowe dodatki na koniec książki:
Ten dodatek pozwoli Ci zyskać porozumienie z dowolną, bliską Ci osobą. Sposób ten określić można mianem „werbalizacji optymizmu”.
Ego to obraz mężczyzny. Obraz tego, jak inni go postrzegają oraz jak on sam postrzega siebie. Każdy człowiek może zbudować jego zupełnie inny obraz, często całkowicie sprzeczny. Mężczyźni podświadomie dążą do tego, by ten obraz był jak najbardziej wyrazisty – by jego otoczenie postrzegało go jako niezwykle atrakcyjne „dzieło”. Tę skłonność męskiej psychiki świadoma kobieta może wykorzystać w swoim celu, niemalże dowolnie wpływając na męskie zachowanie. Nieświadoma natomiast, oddziałując na męskie ego negatywnie, tworzy obraz mężczyzny, jakiego właśnie nigdy by sobie nie życzyła.
Publikacja ta przyniesie Ci wiedzę jak zrozumieć mężczyznę i wreszcie mieć to, czego naprawdę potrzebujesz. Jak zrozumieć mężczyznę i dzięki temu tworzyć związek, o którym większość kobiet tylko marzy w swych największych tęsknotach. Wielu kobietom wydaje się, że przecież doskonale znają swojego mężczyznę i nie potrzebują o jego zachowaniu żadnych dodatkowych informacji. Jak bardzo są zszokowane po przeczytaniu tej książki, która ujawnia tajemnice mężczyzn i tego, co tak naprawdę myślą, czują i czego potrzebują.
Zobacz, co o naszych produktach mówią inni
Książka jest ciekawa, łatwo się ją czyta. Dowiedziałam się z niej na prawdę kilku bardzo ciekawych rzeczy, okazało się, po zastosowaniu kilku rad, że lepiej zaczęłam dogadywać się z moim chłopakiem :) Polecam każdej, która chce wiedzieć więcej na temat jak sprawić, żeby oboje byliście szczęśliwi. Przeczytanie tej książki wzbogaci nas, otworzy oczy na te sprawy, które mogły wydawać się nie do rozwiązania.
Angelika Wojtanowicz, Studentka trzeciego roku pedagogiki; sprzedawca.
Książka w niektórych momentach wydała mi się bardzo ciekawa i przydatna. Jednak większość "pomysłów i rad" jest mi już znana, być może jest to powodem tego, że już od dawna interesuje się psychologią. Bardzo podoba mi się w niej to, że jest napisana czystym językiem, bardzo zrozumiałym dla każdego - i tu wielkie podziękowania dla autora. Przyznam, że książkę przeczytałam w trzy godziny i zaraz potem pożyczyłam ją mojej Mamie, której koleżanka z pracy wyrwała jej z rąk i do dziś nie chce mi oddać.. :-/ Przyznam, że każda kobieta powinna przeczytać ten przewodnik, którego nazwałam "intrukcją obsługi mężczyzny" i zawsze mieć go pod ręką, ponieważ dzięki tej lekturze czas spędzony ze swoim ukochanym mężczyzną staje się dużo milszy. Pozdrawiam - Kasia!
Kasia B., Pracuję na stanowisku administratora. Jestem rok po maturze.
Jako osoba doświadczona, mająca kawałek życia za sobą, potraktowałam książkę jako studium przypadku - jeszcze jedno podejście do oglądu relacji męsko-damskich z punktu widzenia mężczyzny. Ponadto bardzo lubię słuchać/czytać wypowiedzi młodych i odnajdywać w nich kierunki "nowego myślenia", które anonsuje nowe podejścia i nowe czasy. Książka przede wszystkim jest zabawna, napisana lekko i z humorem. Wiele się zmieniło w perspektywie lat odnośnie oczekiwań zarówno kobiet i mężczyzn w stosunku do siebie i podejścia do partnerstwa. Książka wnosi elementy współczesności i pod tym względem jest przydatna dla Czytelników, szczególnie kobiet, poszukujących ze swej natury możliwości ulepszania relacji z mężczyzną. Pisana jest też współczesnym językiem i bogata w przykłady z życia. Patrząc z perspektywy mego doświadczenia - książka napisana jest bardziej wiedzą i życzeniami niż bogactwem doświadczeń własnych i innych (czego dostarcza dopiero życie), stąd nie należy jej brać dosłownie jako recepty dla wszystkich przypadków, podążając za wskazówkami, które wnosi. Zawiera wiele prawd, które wymagają jednak weryfikacji i to zarówno z innych źródeł (np. książek chociażby M. Greya: Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus i całego cyklu czy innych naszych autorów i autorek). Wymaga także obserwacji i uczenia się z życia na cudzych błędach (nawet we własnych rodzinach) i codziennych, własnych poszukiwaniach rozwiązań, oraz refleksji jak coś działa lub nie, a to przynosi samo życie. Książka zawiera pewne uproszczenia i nieścisłości jak np. że kobiety są analityczne i lewopółkulowe, a mężczyźni są syntetyczni i prawopółkulowi. Jest bowiem inaczej - to obydwu płciom potrzeba syntezy (psycho-syntezy) do osiągnięcia pełni, a więc używania obydwu półkul mózgowych, gdyż kobiety są bardziej emocjonalne (prawa półkula), a mężczyźni - bardziej racjonalni (istotne są dla nich fakty i konkrety, stąd pracują bardziej lewą półkulą mózgową). Natomiast to miłość zbliża ich do uczuć - do bycia pełnią - otwierając serce na uczucia (prawa półkula). Tak czy inaczej książka warta jest przeczytania, gdyż przenosi na luz ogląd relacji męsko-damskich, patrząc z punktu widzenia mężczyzny (młodego). We wszystkim w życiu istotny jest jednak "złoty środek", a więc znalezienie takiej własnej postawy, która akceptuje całą różnorodność obydwu płci i znajduje w niej to co najlepsze w każdej z nich do budowania zdrowych relacji i szczęśliwej rodziny oraz uczy dzieci zdrowych wzorców na życie. Życie bowiem to delikatna materia i należy traktować je indywidualnie, ucząc się z niego coraz to nowych lekcji w "Szkole życia"
, Anna
Super książka, która pomaga żyć. Polecam wszystkim kobietom.
Anna Stępień
Przeczytałam tą publikacje i uważam, że rzeczywiście jest świetna. Co prawda jestem na etapie szukania kolejnego partnera życiowego (jestem po rozwodzie) i chciałam tam znaleźć coś dla siebie osobiście w stylu jak zauroczyć faceta...hm. Wiele wskazówek znalazłam i wiele błędów dostrzegłam w swoim poprzednim związku. Bardzo chętnie przeczytam kolejne pozycje na ten albo podobny temat. Polecam ją każdej kobiecie! Szczerze i bez podlizywania się......hihi
Magda Starnowska, jestem strażakiem, ale takim co siedzi za biurkiem
Piotrze! Chcę Cie podzękować! Bardzo! Żałuję tylko, że tak póżno trafiłam na tę książkę (zupełnie przypadkiem). Przeczytałam ją jednym tchem, ale wracam do niej i zapamiętuje każde słowo, by lepiej utrwalić sobie całą mądrość w niej zawartą. Może w przyszłości pozwoli mi to lepiej rozumiec i traktować mężczyzn. Już teraz po przeczytaniu tej książki zaszła jakaś cudowna przemiana we mnie. Inaczej patrzę, inaczej jestem odbierana przez mężczyzn. Wiem teraz ile błędów popełniałam, nie rozumiejąc zachowania ukochanego mężczyzny. Dziś......odszedł i mogę mieć tylko żal do siebie, ale ciągle mam nadzieję i wierzę, że wróci. Życzę dalszych sukcesów! Dziękuję! Bożena
Boni, kobieta poszukująca prawdziwej miłości...
Ksiazka jest niesmowita, polecilam juz ja kolezance, ktora jeszcze jest sama. Jest zwrotem o 180 st. na postrzeganie tego, jak widzi rzeczywistosc mezczyzna :) Wczesniej czytalam 2 poradniki o tematyce damsko-meskiej, ale nie przelozylam wiedzy zawartej w nich na rzeczywistosc. Zastanawiam sie dlaczego? Mnie osobiscie odpowiada fakt, ze audiobooka slucham a nie czytam. Slucham go sobie w pracy i/lub w domu. Poznalam niedawno wspanialego mezczyne, ciesze sie, ze wiem jak rozmawiac z nim i jak pisac wiadmosci. To nie tylko lepsza i pelniejsza komunikacja ale fascynujace kreowanie mojego mocnego i namietnego wizerunku w jego glowie. Najwazniejsze - TO DZIALA! Bonusy, ktore dostalam wraz z zakupem audiobooka tez sie przydaly, wiem jak napisac sms`a zeby w pojedynczej wiadomosci przelac to co sprawi, ze on zawrzeje. Na razie oceniam na 5, bo 6 bedzie kiedy hm... :D Wszystkie Panie chyba domyslaja sie o co mi chodzi...
Barbara Chruszczyk, Mieszkam w Warszawie, mam 31 lat. Pracuje jako grafik komputerowy.
Przyznam, że lektura zaciekawiła mnie. Chwilami była śmieszna, bo próbowałam sobie wyobrazić pewne sytuacje opisane w książce i dopasować do mojego 17 letniego małżeństwa. Dużo prawdy jest w tym opracowaniu i to fakt, że trzeba się nieźle nagimnastykować w związku, by nie było nudno. Można się dużo nauczyć o mężczyznach... Polecam tą pozycję. Warto to przeczytać. Pozdrawiam:-)
Ewa Tomaszewska, Jestem pielęgniarką. Właśnie skończyłam studia magisterskie zawodowe.
Mam 40 lat, a czuję się na 30 ;)) Obecnie mam prawie wszystko..... jest jedno ale..... mój 10 letni związek z MIŁOŚCIĄ MEGO ŻYCIA jest w poważnych tarapatach. Partner chyba przechodzi kryzys wieku średniego ( 47lat) do tego rozłąka ( kontrakt w Rosji) i zostałam babcią ;)). Tyle przeżyć naraz spowodowało Nasze wypalenie się -zwłaszcza Jego. Książka "Mężczyzna od Ado Z" otworzyła mi oczy na wiele aspektów. Jestem zaskoczona jak mało wedziałam o naturze męskiej. Choć instynktownie pewne rzeczy robiłam w życiu zgonie z kilkoma zasadami przedstawionymi w książce, jednak popełniałam wiele błędów. Z całą pewnością zasada dotycząca tworzenia obrazów JEST W 100% PRAWDZIWA I SKUTECZNA!!! TO zaskakujące jak szybko przynosi efekty!!. Kwestia dotycząca agresji - NIESTEY RÓWNIEŻ to CZYSTA PRAWDA, tyle, że trudno z tym się pogodzić. Nawet kobietę ogarnia czasem złośc i chce to wykrzyczeć. A tu STOP !! Duś to w sobie , popłacz tylko.... Jednak tak niestety w życiu TRZEBA TROCHĘ POUDAWAĆ i czasem zrobić coś wbrew sobie aby osiągnąć CEL. Kobiety AMBITNE I SAMODZIELNE - będą miały cholerne trudności z przyswojeniem sobie tych zasad. Ale powinny wyznaczyć sobie CEL i dążyć do niego i CZĘSTO PRZYPOMINAC SOBIE O TYM CELU. Zaeksperymentowałam na ZAGROŻONYM ZWIĄZKU... efekty poszczególnych zabiegów były natychmiastowe ale nie długotrwałe. Zobaczymy jak będzie dalej. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Ewa
Ewa P., Mieszkam i pracuję w Warszawie.
Drogie Panie to działa
Ela, pracownik biurowy
