Prawdopodobnie czytasz teraz te słowa, gdyż coś w środku podpowiada Ci, że warto byłoby mieć więcej pieniędzy, niż posiadasz obecnie. Wiem także, że pewna część Ciebie myśli sobie, że tytuł tej książki to najzwyczajniej w świecie kolejna obietnica bogactwa bez pokrycia.
Dlatego też musimy otwarcie na wstępie napisać: ta książka nie da Ci bogactwa w żaden błyskawiczny czy magiczny sposób. Może jednak nakierować Cię na odpowiednią drogę, nawet gdy posiadasz w kieszeni tylko jedną złotówkę. Po prostu musisz podjąć jedną ważną decyzję. Jaką?
Wiele osób używa poniższych wymówek, broniąc się rękoma i nogami przed finansową niezależnością:
Jeżeli używasz takich samych lub podobnych wymówek, to powiem Ci tylko jedno. Nie tylko nie zmieniasz swojej sytuacji finansowej, ale wręcz z premedytacją niszczysz swoje finanse.
Ta publikacja może uświadomić Ci, że "nicnierobienie" w przypadku finansów oznacza straty. W tym momencie muszę Cię ostrzec. Czytanie tego tekstu może być nieprzyjemne dla Twoich nawyków i przekonań dotyczących pieniędzy.
I wiesz co, ten tekst nie jest po to, by powiedzieć Ci coś o nowej fantastycznej książce. Piszę go, żeby dać Ci mocny sygnał, że klucz do Twojej wolności finansowej jest ukryty nie na Twoim koncie ani w portfelu, ale dokładnie w Twoim umyśle.
Książka "Inwestuj we własny etat" jest kontynuacją i rozwinięciem poprzedniej publikacji. To także kolejny etap, który pomoże Ci podjąć bardzo ważne kroki do osiągnięcia finansowej niezależności. Dowiesz się z niej, jak po poradzeniu sobie z niechcianymi kredytami zacząć inwestować bez względu na to, ile masz obecnie na koncie.
Jeżeli szukasz jakichś trików czy sztuczek, które mają Ci pomóc w kwestii finansów osobistych, to nie sięgaj po tę książkę, bo możesz się rozczarować. Zamiast cudownej recepty na wszystko, której po prostu nie ma, już od pierwszego słowa w tej publikacji poznasz 24 najniebezpieczniejsze (Twoje osobiste) nawyki finansowe. Nieważne, czy zarabiasz miesięcznie 20 000 czy tylko 1500 złotych. Jeżeli rządzą Tobą niebezpieczne nawyki, to w każdym przypadku brakuje Ci do pierwszego.
Największa siła książki "Inwestuj we własny etat" zawarta jest w tym, że osoba zarabiająca 1500 złotych miesięcznie, pracując na etacie, może szybciej stać się milionerem niż ktoś, kto prowadzi firmę i zarabia miesięcznie 20 000 złotych. Jeżeli to stwierdzenie wydaje Ci się totalną brednią, zobacz poniższy przykład, a dowiesz się dlaczego.
Obejrzyj jak Sławomir Śniegocki opowiada o kluczowym elemencie na drodze do edukacji finansowej.
Poniższy wykres pokazuje, co stanie się, gdy rokrocznie udałoby Ci się podwoić jedną złotówkę. Mówiąc inaczej: uzyskać 100% zwrotu z inwestycji i z zainwestowanego 1 zł, mieć na koniec roku 2 zł. Oczywiście to tylko przykład, którego zadaniem jest uświadomienie Ci tego, na czym polega procent składany i jak działa jego "magia". Oto fragment książki "Inwestuj we własny etat":
Wyobraź sobie, że masz jedną złotówkę kapitału i co roku tę złotówkę podwajasz. Jak myślisz, w ciągu jakiego okresu będziesz miał milion złotych? Czy to będzie sto, dwieście, a może pięćset lat? Nic bardziej mylnego. Tę jedną złotówkę zamienisz na milion złotych po zaledwie dwudziestu latach. Spójrz na poniższy wykres przedstawiający przyrost kapitału od 1 złotówki do 1 000 000 złotych, dzięki magii procentu składanego:
Wydaje Ci się zapewne, że osiągnięcie 100% zwrotu z inwestycji rocznie rok po roku jest zupełnie nierealne, a dwadzieścia lat to prawie wieczność. Proponuję Ci wobec tego następujące ćwiczenie.
Wyjmij z portfela złotówkę i zastanów się, jak z tej jednej złotówki możesz uzyskać dwa złote w ciągu roku. Złotówkę zysku ze złotówki kapitału.
Wydaje się proste, prawda? Z pewnością w portfelu masz nie tylko tę jedną złotówkę, ale też dwa, cztery, osiem, szesnaście czy trzydzieści dwa złote. Może więc do upragnionego miliona pozostało Ci dziesięć lub nawet tylko pięć lat inwestowania? Pewnie dalej myślisz: "Co to za bzdury, nie istnieją lokaty ani nawet akcje dające 100% zwrotu w ciągu roku!" To świetny przykład tego, w jaki sposób zostałeś zaprogramowany. "Kup i trzymaj" - tak Cię uczono. Podpowiem Ci zatem więcej...
Gdy już odmienisz swoje podejście do finansów, zauważysz, że pomnażanie kapitału nie jest wcale takie trudne, a im więcej go masz, tym łatwiej jest go pomnażać. To dlatego ludzie bogaci stają się jeszcze bogatsi. Najważniejsze jest to, że oni też zaczynali zazwyczaj od symbolicznej "złotówki".
Nie wiem, czy już udało Ci się to odkryć. Tak naprawdę Twoje czasami pozytywne, czasami negatywne emocje związane z finansami są spowodowane tym, że tak naprawdę dążysz do wolności finansowej. Stań przed lustrem i odpowiedz sobie na pytanie, czy chodzi Ci o pieniądze czy może o coś innego? Może chodzi Ci tak naprawdę o niezależność finansową, czyli...
Zapewne Twoja lista korzyści, z którymi Ty konkretnie kojarzysz niezależność finansową, jest znacznie dłuższa. Myślę jednak, że o czym byśmy nie myśleli, to jeżeli zlekceważymy poniższe trzy kroki, o niezależności finansowej będziemy mogli tylko poczytać.
Ustal, kiedy możesz zacząć inwestować swoje pieniądze
Większość osób, które już raz weszły na drogę inwestowania i szybko z niej uciekały, w większości przypadków nie brały pod uwagę faktu, że żeby inwestować, warto się do tego przygotować, stworzyć plan działania. Ta książka jest w stanie pomóc znaleźć optymalny moment na rozpoczęcie inwestowania, Ty musisz jednak podjąć decyzję, że wchodzisz do tego rozpędzającego się pociągu.
Z książki konkretnie dowiesz się:
Poznaj swoje zasoby i dowiedz się, co możesz inwestować
Chciałbym widzieć Twoją minę, gdy po przeczytaniu "Inwestuj we własny etat" zrozumiesz, jak wiele nieodkrytych zasobów i szans na zwiększanie sumy do inwestowania znajdziesz w swoim życiu. Dowiesz się, że proszenie o podwyżkę w pracy to jeden z najgorszych sposobów, żeby zwiększać przypływ pieniędzy na Twoje konto.
Z książki konkretnie dowiesz się:
Witaj, nazywam się Sławek Śniegocki, jestem inwestorem, managerem, sędzią Cashflow, trenerem, doradcą i coachem finansowym oraz pośrednikiem nieruchomości.
Jako właściciel mam za sobą 10 lat tworzenia i zarządzania własnymi firmami.
Jako pracownik mam 8-letnie doświadczenie w zarządzaniu sprzedażą i zakupami w największych sieciach handlowych i ubezpieczeniowych w Polsce.
Jako inwestor mam 15-letnie doświadczenie w inwestowaniu w nieruchomości, obligacje, akcje, kontrakty terminowe, fundusze inwestycyjne, numizmatykę.
Jako doradca finansowy mam 3-letnie doświadczenie w zarządzaniu programami finansowymi i emerytalnymi jednej z największych firm finansowych na świecie.
Dlatego Twoją największą szansą nie jest rzucanie pracy i rozpoczynanie własnej działalności, lecz wykorzystanie pracy na etacie do budowania niezależności finansowej.
- Sławomir Śniegocki
Dowiedz się, w co możesz inwestować
Pierwszy podstawowy błąd młodych i niedoświadczonych inwestorów to fakt, że na początku zadają sobie pytanie: W co mogę inwestować? Jak widzisz, jest to ostatni etap inwestowania. Dlatego jeżeli inwestowanie zraziło Cię, zanim na dobre udało Ci się wejść na tę drogę, to ta publikacja stanie się kompletnym przewodnikiem prowadzącym na szczyt finansowej niezależności. I co najważniejsze, Twój wiek, wykształcenie i zarobki nie mają znaczenia.
Z książki konkretnie dowiesz się:
Gdy już wiesz, że te trzy konkretne kroki do bogactwa to odpowiedzi na pytanie kiedy, co i w co inwestować, to chcę Ci powiedzieć, że czas, który udało Ci się zainwestować w przeczytanie tego tekstu do tego miejsca - to także świetna inwestycja.
Mówię tak dlatego, że w książce Inwestuj we własny etat znajdziesz odpowiedzi na te pytania. Jeżeli zastosujesz rady zawarte w tej publikacji, to po pewnym czasie zaczniesz odczuwać, jak podpowiedzi autora działają w Twoim życiu. Jeżeli nic się nie stanie z Twoimi finansami, to po prostu zwrócisz tę książkę, a my oddamy Ci całość Twojej inwestycji.
Jesteśmy pewni jakości wiedzy, którą wydajemy
i prezentujemy w naszym wydawnictwie. Dlatego udzielamy specjalnej gwarancji, aby Twoje zakupy były absolutnie bezpieczne. Jeśli zakup nie spełni Twoich oczekiwań, możesz dokonać zwrotu, odzyskując 100% wydanych na niego pieniędzy.
Domyślam się, że jakaś część Ciebie podjęła już decyzję. Wiesz, że wszystko powinno grać, że możliwe jest inwestowanie na każdym etapie życia. Jednak inna część Ciebie ma prawdopodobnie wątpliwości. Jakie? No np. czy cena tej książki nie jest zbyt wysoka, a może ta publikacja nie jest dla mnie? Rozumiem Cię i cieszę się, że masz te wątpliwości. Oznacza to, że gdy już zdobędziesz tę publikację, będzie to efekt przemyślanej decyzji.
“W grze o finansową niezależność wygrywa nie ten, kto więcej zarobi, ale ten, kto więcej zachowa!Sławomir Śniegocki
Po pierwsze książka "Inwestuj we własny etat" posiada wiele konkretnych porad dotyczących nie tylko inwestowania, ale np. tego, jak zdobyć dodatkowe pieniądze na inwestowanie. Gwarantujemy Ci, że jeżeli zastosujesz tylko kilka z tych porad, koszt tej książki zwróci się już w pierwszym miesiącu.
Ludzie często odkładają pieniądze, wszelkie nadwyżki. Niestety w większości przypadków to, co robią, jest zupełnie bezcelowe. Nie mają oni pojęcia o finansach i nawet nie zdają sobie sprawy z tego, ile błędów popełniają.
Jeżeli zaczniesz inwestować krok po kroku według instrukcji autora, po 10 latach ta pozycja może być Twoją największą inwestycją. Oczywiście jeżeli nic nie zrobisz z tą wiedzą, Twoje finanse też pozostaną w martwym punkcie.
Po drugie jeżeli zastanawiasz się, czy ta publikacja jest aby na pewno dla Ciebie, powiem Ci tylko, że sam jej tytuł sugeruje, że jest ona napisana przede wszystkim dla osób pracujących na etacie, które uważają się za niezdolnych do inwestowania. Nie ma większej bredni. Nie jest ważne, co robisz i ile zarabiasz, ważne, co wiesz na temat inwestowania.
Ty decydujesz, ile chcesz wiedzieć na temat swoich osobistych finansów i na temat tego, co blokuje Twój finansowy sukces.
Zobacz, co o naszych produktach mówią inni
Od prawie roku planuję, że w ciągu 3 lat osiągnę niezależność finansową, a następnie max do 10 lat całkowitą wolność finansową. Wyszukuję ciekawe programy partnerskie, szkolenia, informacje, filmy... i doszłam do wniosku, że bez pieniędzy na start nic nie jestem w stanie zrobić - ileż można dostać od rodziny, w końcu nie mam już kilku czy kilkunastu lat, żeby "sępić". Wniosek z tego jeden - inwestuj we własny etat, potem zainwestujesz w pasywny dochód. Teraz odświeżam swoje wiadomości i pracuję nad projektem, który otworzy przede mną nowe możliwości i moja firma ruszy prężnie do przodu
Marta, mama z 2 dzieci, opieka nad domem, samodoskonalenie z ZM i szkoleniami, z wykształcenia specjalista ds Public Relations
Bardzo fajnie napisana książka , która pomaga znaleźć swoją własną niezależność finansową . Polecam .
Mariusz Drozdowski, Student
Według mnie książka ciekawa, daje do myślenia, ale przeznaczona raczej dla osób ze złymi nawykami związanymi z dysponowaniem swoimi finansami; książka dość ogólna, za mało konkretów, jednak warto przeczytać
MG, pracownik banku
Pozycja godna polecenia, osobom które pracują na etacie i chcą wyjść z długów oraz zyskać większą wiedzę na temat finansów i oszczędzania, niż przeciętny "Kowalski. Dzięki wiedzy w niej zawartej można wyjść na prostą, a nawet zyskać coś więcej - chęci do zrobienia czegoś ponadprzeciętnego :). Gorąco polecam!
Dariusz Miko, Pracuję na etacie, ciągle się uczę i stopniowo uniezależniam się od zarobków etatowych :)
Książka po prostu wartościowa
Marcin Bzinkowski
Wiele osób uważa, że praca na etacie to strata czasu, niezrealizowane możliwości i bieda za cenę samych wyrzeczeń. Być może. Ale wielu też zaczyna od etatu, a usamodzielnia się później. Ta publikacja pokazuje, co robić, by praca na etacie nie była czasem straconym.
Weronika wołkowa-grabas, tłumacz, nauczyciel j. angielskiego
E-book "Inwestuj we własny etat" to baaaardzo pożyteczna książka, która pomoże każdemu w planowaniu finansowej przyszłości. Książka dla tzw. zwykłych ludzi. Prosta i użyteczna.
Monika
Świetna propozycja dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad zmianą pracy.
Paweł, pracownik administracji samorządowej
Znakomity przepis na systematyczną pracę nad sobą. Niby nic nowego, bo wszystko według zasady: patrz gdzie leziesz, bo zaleziesz gdzie patrzysz, ale jednak warto byłom ją przeczytać. Ba! Warto zastosować się do rad, bo po prostu dają dobre efekty. Polecam!
Przemysław Jachowicz, Jestem człowiekiem, a zajmuje się inżynierią.
Lektura na poziomie. Bez szaleńczych zrywów w stylu "rzucam pracę i się bogacę", ale z przemyślaną strategią działań. Pozycja naprawdę godna polecenia i mocno stawiająca na ziemi tych, którzy zbyt często bujają w obłokach.
Marcin Jaskulski, ekonomista, numizmatyk